Po pierwszym miesiącu „urzędowania” - rozmawa z p. Michałem Piszko burmistrzem Kłodzka

piszko.jpg

- ....pierwsze wrażenia...
- Duży stres. Świadomość odpowiedzialności - ale dla mnie to pozytywny stres... wciąż napływają „takie kwiatki”, jak choćby ten: tutaj Burmistrz pokazuje mi zestaw pieczątek (6 szt.) takich „starodawnych” z drewnianymi rączkami na okrągłej podstawce metalowej
8. miejscowej. Do tego dwie poduszki
i atrament. Na pieczątkach a to samochodzik, a to fale ... Taka gra planszowa, z tym, że planszę trzeba zrobić sobie samemu. Myślę, taki żartobliwy podarunek dla nowego burmistrza, ale... – to żaden żart, to wykonane zlecenie Urzędu Miasta dla firmy wrocławskiej „Format”
z pieniędzy Funduszu Alkoholowego jako pomoc dydaktyczna pn. „Unikanie alkoholu w ruchu miejskim”... I tu cię zaskoczę – dodaje Burmistrz – to, co widzisz kosztuje 5 tys. zł ...
- ... nie do wiary, przecież jakby nie liczyć, to takie coś kosztować może co najwyżej 200- 300 zł i to z niezłą prowizją...
- ... takich „kwiatków” jest sporo. Na bieżąco je analizuję.
c.d. rozmowy w styczniowym numerze BRAMY
na zdjęciu: Michał Piszko podczas Wigilii Kłodzkiej